Do zdarzenia doszło w środę przy al. Wojska Polskiego. Matka była pijana (1,2 prom.) i tłumaczyła się, że wyszła do sklepu, a w tym czasie dwójka jej dzieci: 16 - miesięczny chłopiec i 3-latek byli w mieszkaniu sami. Ojciec poszedł rano do pracy. Z okna wypadł młodszy chłopiec i trafił do szpitala w Gdańsku. Na szczęście, jego stan jest stabilny i nie ma zagrożenia dla jego życia.
TU PRZECZYTASZ O TYM ZDARZENIU
Dziś, tj. w czwartek, matka była przesłuchiwana w Prokuraturze Rejonowej. Został jej postawiony zarzut narażenia dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, za co grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat. Kobieta przyznała się do postawionego zarzutu. Zastosowano wobec niej dozór policyjny.
To jednak nie wszystko. Możliwe bowiem, że kobiecie zostanie postawiony także zarzut, dotyczący spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.
- Wiemy bowiem, że obrażenia jakich doznało dziecko są poważne - mówi prokurator Maciej Rocławski z Prokuratury Rejonowej w Starogardzie Gdańskim. - W związku z tym musimy czekać na dokumentację medyczną, która otrzymamy po zakończeniu leczenia dziecka oraz na opinię biegłego, co wymaga czasu.
W sądzie trwa już postępowanie dotyczące pozbawienia matki prawa do opieki nad dziećmi. Jak się dowiedzieliśmy wobec dwójki innych dzieci kobiety już wcześniej ograniczono jej prawa rodzicielskie.
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?