Rocznica wybuchu wojny w Ukrainie. Sala Pałacowa w Hotelu Maria w Wałbrzychu wypełniła się po brzegi
W sobotę wieczorem, dokładnie rok po wybuchu wojny w Ukrainie spotkali się tu ci, którzy pomagają Dorocie Barańskiej w zorganizowaniu wsparcia dla uchodźców oraz ci, którzy tej pomocy potrzebowali i nadal potrzebują - ukraińskie matki i ich dzieci, uciekający przed wojną w swoim kraju.
- Dziękuję Wam wszystkim, którzy tu jesteście i którzy byliście ze mną przez ten cały rok. Gdyby nie wy, nic nie mogłabym zrobić, dziękuję Wam wszystkim i każdemu z osobna. Przedsiębiorcom i wolontariuszom - podkreślała Dorota Barańska, właścicielka sieci hoteli Maria w Wałbrzychu, Zagórzu Śląskim i Szczawnie - Zdroju.
Dorota Barańska pomocy nie odmówiła nikomu, kto uciekał przed wojną w Ukrainie
Od wybuchu wojny pod swój dach przyjęła ponad 1646 matek i ich dzieci. Pomocy nie odmówiła nikomu, choć w pierwszych dniach od wybuchu wojny, hotel pękał w szwach i aby pomóc, trzeba było zorganizować pieniądze, jedzenie, odzież, środki czystości, lekarzy, szczepienia na covid.
Na cito uruchomiono Czerwoną Linię, czyi działającą przy Hotelu Mara Fundację, dzięki której można było uporządkować wszystko pod kątem prawnym. W hotelu powstał magazyn humanitarny. Wałbrzyszanie przynosili tu odzież, jedzenie dla dzieci, środki czystości, artykuły higieniczne etc. Z tego banku dobroci pojechały także transporty z potrzebnymi rzeczami w głąb Ukrainy.
- To autobus i liczne busy, które z pomocą trafiały pod konkretne adresy do konkretnych rodzin. Dostarczyliśmy im to czego konkretnie potrzebowali - mówi Dorota Barańska. Część rzeczy trafiła też do żołnierzy na front.
Poruszający koncert i występy dzieci w Hotelu Maria. Popłynęły łzy wzruszenia
Dzisiaj, choć w ogólnopolskich telewizjach nie widać już kolejek na granicy o uchodźcach nie mówi się już tak dużo, do Hotelu Maria wciąż przybywają uciekinierzy. - Jest ich oczywiście mniej niż kiedyś, ale wciąż są - mówi Dorota Barańska.
Dziś najbardziej cieszy ją to, że osoby z głęboką traumą, które przyjęła pod swój dach, otworzyły się i wychodzą z pokoi i próbują układać życie na nowo.
Podczas rocznicowego spotkania upamiętniającego te wydarzenia, w Hotelu Maria przygotowano piękny koncert ukraińskiej artystki Wiktorii Cariuk, występy artystyczne dzieci z Ukrainy i filmy, na których mieszkańcy hotelu Maria pokazali drogę do nowego domu i to jak, żyli przez miniony rok w Polsce, w Wałbrzychu, w hotelu Maria.
Wśród gości nie zabrakło przedsiębiorców i wolontariuszy a także polityków i samorządowców z obu stron sceny politycznej.
- Bo my tu spotykały się i pomagały poza podziałami - zaznaczała Barańska. Byli m.in. samorządowcy Marek Fedoruk, burmistrz Szczawna - Zdroju, czy Sylwia Bielawska wiceprezydent Wałbrzycha i posłanka Katarzyna Mrzygłodzka, która m.in. podziękowała wałbrzyszanom za ich serce i trud niesienia pomocy mieszkańcom Ukrainy.
Dorota Barańska, właścicielka sieci Hoteli Maria:
Zobaczcie zdjęcia ze spotkania z Hotelu Maria a także wystawę zdjęć wolontariuszy, którzy pomagają Dorocie Barańskiej pomagać w ramach Czerwonej Linii
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?