Dla rodziców maluchów, państwa Szulczewskich z Pyrzyc to była wielka radość i niespodzianka, bo nie spodziewali się aż tak licznego potomstwa. To ich pierwsze potomstwo. Miały być bliźniaki, czyli chłopiec i dziewczynka, ale okazało się, że w brzuchu mamy "ukryła się" jeszcze jedna dziewczynka. Maluszki przyszły na świat w Klinice Perinatologii, Położnictwa i Ginekologii polickiego szpitala, który jest częścią Szpitala Klinicznego Nr 1 Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego. Noworodki są pod opieką Kliniki Neonatologii.
- Jesteśmy szczęśliwi. Dzieci urodziły się w 33 tygodniu i 2 dniu ciąży bez komplikacji - mówi pani Agata, mama trojaczków. - W czasie ciąży prowadził mnie dr Tomasz Bączkowski.
Szymon, największy z rodzeństwa ważył 1700 g i mierzył 49 cm. Była godzina 10.04. Minutę później pojawiła się Kaja, która w chwili urodzin ważyła 1000 g i miała 37 cm długości. Maja była najmniejsza, urodziła się 2 minuty po braciszku. Kruszynka ważyła raptem 880 g i mierzyła 36 cm. Tata, pan Piotr zamówił już specjalny wózek, który pomieści całą trójkę. Wiadomo, że w wychowaniu maluchów będzie pomagać cała rodzina.
- Nie jesteśmy jednak przerażeni, dla nas to potrójne szczęście - mówi dumny tata. - Już nie możemy się doczekać aż zabierzemy dzieci do domu.
Urodziny trojaczków to rzadkość. Statystycznie trafiają się raz na siedem tysięcy ciąż. - Ale były takie przypadki w Policach - mówi Malwina Łazowska - Kuźniak, położna oddziałowa i pokazuje galerię zdjęć dzieci na korytarzu, urodzonych w polickim szpitalu.
ZOBACZ TEŻ: Czworaczki ze Szczecina mają roczek! Były torty, prezenty i głośnie "sto lat" [ZDJĘCIA]
POLECAMY TAKŻE: Poczwórne szczęście rodziny ze Szczecina! [WIDEO, ZDJĘCIA]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?