- Od poniedziałku po południu ratownicy medyczni w regionie mieli ręce pełne pracy. Związane to było oczywiście z bardzo dużym oblodzeniem dróg i chodników. Najgorzej sytuacja wyglądała w poniedziałek w godzinach między 13 a 18. Niemniej interwencji było bardzo dużo aż do wtorkowego poranka - mówi Paulina Heigel z Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Szczecinie.
W Szczecinie interwencje miały miejsce w całym mieście. Wiele zakończyły się poważnymi urazami i interwencjami szpitalnymi.
Złamania i urazy
- Na ul. Dembowskiego potrącony został 13-letni chłopiec. Sprawca uciekł jednak z miejsca zdarzenia. Chłopiec został przewieziony do szpitala z urazem kończyny dolnej.
- Na ul. Potulickiej 53-letnia kobieta poślizgnęła się na schodach i upadając uderzyła się tak mocno w głowę, że straciła przytomność.
- Na ul. Zegadłowicza kobieta po poślizgnięciu, upadając uderzyła głową o barierkę i trafiła do szpitala z silnie krwawiącą raną głowy.
- Na ul. Szafera w tym samym miejscu i niemal w tym samym czasie upadła kobieta a obok niej mężczyzna jadący na rowerze. Kobieta doznała urazu głowy, mężczyzna trafił do szpitala ze złamaną nogą.
- Na ul. Golisza 45-latek poślizgnął się i złamał nogę.
- Pracy było naprawdę mnóstwo, był to bardzo wymagający dyżur. Sami dyspozytorzy i ratownicy medyczni przyznają, że wyglądał podobnie jak w noc sylwestrową, która jest zawsze najbardziej pracowitym czasem w ciągu całego roku - dodaje Paulina Heigel.
Trudno zliczyć, ile osób przewróciło się, ale szczęśliwie nie odniosło poważniejszych obrażeń. W bardzo trudnej sytuacji byli pasażerowie autobusów i tramwajów. Przez wiele godzin na przystankach był lód.
- Nie mogłam wejść do autobusu, tak jest ślisko. Teraz boję się, jak będziemy z niego wychodzić, bo na pewno na przystanku znów będzie ślisko - denerwowała się młoda kobieta z małym dzieckiem na ręku.
- Strasznie ślisko. Raz się wywróciłam. Chodniki i przystanki nie są posypane solą ani piachem - żaliła się pasażerom starsza pani.
Po godzinie 16 na przystanku przy ulicy Duńskiej przewróciły się trzy dziewczyny. Jedna zaczęła się staczać w kierunku zatoczki autobusowej, akurat, gdy nadjeżdżał autobus. Wystraszony kierowca zaczął trąbić klaksonem. Dziewczynie udało się wstać.
Gdzie byli zarządcy?
Prognozy pogody z kilkugodzinnym wyprzedzeniem precyzyjnie określiły początek gołoledzi. Mimo to większość zarządców nieruchomości do których należy dbanie o chodniki nie zdało egzaminu. Ślisko było na chodnikach należących do wspólnot mieszkaniowych, spółdzielni, terenach miejskich. Zarząd Dróg i Transportu Miejskiego przekonuje, że rzucił do walki z lodem wszystkie siły.
- Wszystkie możliwe zasoby są wysłane do miasta. Służby pracują w maksymalnym składzie od kilku godzin. Zdajemy obie sprawę z trudnej sytuacji, robimy co w naszej mocy, żeby zapewnić bezpieczeństwo pieszym i kierowcom - mówiła w poniedziałek po południu Hanna Pieczyńska z ZDiTM.
Zapewnia, że prace rozpoczęły się jeszcze we wczesnych godzinach porannych, a w kulminacyjnym momencie, czyli około godz. 13/14 na ulicach i chodnikach były 23 pojazdy, 3 quady i blisko 70 osób.
- Na przystankach i w Strefie Płatnego Parkowania pracowało kilkanaście samochodów i około 60 osób. W naszym utrzymaniu są chodniki, kładki i schody, Strefa Płatnego Parkowania, przystanki i jezdnie. Przypominam jednak, że utrzymanie chodników przyległych do budynków jest w obowiązku zarządcy - mówiła we wtorek.
Dlaczego zatem mimo takich sił jeszcze ok. godz. 17 przystanki w centrum miasta były oblodzone? Podobnie było na Niebuszewie. Na Warszewo pierwsza solarka dotarła przed godz. 17.
Hanna Pieczyńska przyznaje, że prace na przystankach związane z usuwaniem lodu pozostawiają sporo do życzenia. Być może posypią się nawet kary dla wykonawcy zlecenia.
- Mamy uwagi co do sposobu przygotowania i utrzymania przystanków, będziemy rozmawiali o tym, jakie należy wprowadzić zmiany w tak krytycznych momentach i czy nałożyć na wykonawcę kary. Zgodnie z umową rozpoczęcie prac powinno rozpocząć się najpóźniej w ciągu 1 godziny po wystąpieniu gołoledzi. Zakończenie zależne jest od rodzaju przystanku lub pętli. W przypadku 23 pętli usuwanie gołoledzi nie może zakończyć się później niż w ciągu 3 godzin od jej wystąpienia. W przypadku blisko tysiąca przystanków to czas od 2 do 4 godzin - mówi.
Przypomina, że skutki gołoledzi są bardzo trudne do usunięcia, bo warstwa lodu pojawia się nawet na posypanych wcześniej piaskiem miejscach.
- O tym, że trudno nad tym żywiołem zapanować mogą świadczyć doniesienia także z innych miast w Polsce, gdzie w niektórych przypadkach odwołane zostały lekcje w szkołach, a komunikacja miejska stanęła - dodaje.
W innych miastach jednak miejscy zarządcy dróg wystosowują do innych zarządców przypomnienia o obowiązku walki ze skutkami gołoledzi. Osoby, które ucierpiały w wyniku gołoledzi, mogą starać się odszkodowanie od zarządców terenu, na którym doszło do wypadku.
- Każdy przypadek osób zgłaszających się do nas z roszczeniem będzie rozpatrywany indywidualnie - dodaje Hanna Pieczyńska.
Na mandaty nie było czasu
Straż miejska, która wspierała policję nie miała czasu na wypisywanie mandatów zarządcom nieruchomości.
- W związku z sytuacją pogodową i bardzo dynamicznie zmieniającymi się warunkami atmosferycznymi powodującymi „szklankę” na jezdniach na polecenie policji wspieraliśmy ich w dynamicznym zamykaniu ulic, po których przejazd (zwłaszcza pod górę) był bardzo niebezpieczny. Na inne działania nie mieliśmy już sił i środków - mówi Joanna Wojtach ze Straży miejskiej w Szczecinie.
Akcja Zima, co to takiego?
Zarząd Dróg i Transportu Miejskiego w Szczecinie zawarł umowy na zimowe oczyszczanie miasta w ramach kilku zadań, a akcją zima jest objętych 753 km jezdni. Umowa na zimowe oczyszczanie lewobrzeżnej części miasta Szczecina została zawarta z firmą Remondis Szczecin i swoim zakresem obejmuje:
- mechaniczne usuwanie śniegu i błota pośniegowego oraz likwidowanie gołoledzi z ulic, placów, zatok i pętli autobusowych – 545,52 km; ( I, II i III kolejność ),
- ręczne usuwanie śniegu i błota pośniegowego oraz likwidacja gołoledzi z chodników – 44 754 m2,
- mechaniczne usuwanie śniegu i błota pośniegowego oraz gołoledzi z chodników, dróg rowerowych – 59 550 mb,
- usuwanie śniegu i błota pośniegowego oraz likwidowanie gołoledzi z mostów, wiaduktów i kładek – 27 602 m2
- usuwanie śniegu i błota pośniegowego oraz likwidowanie gołoledzi z chodników przyległych do parków, zieleńców i skwerów – 45 808 m2,
- usuwanie śniegu i błota pośniegowego oraz likwidacja gołoledzi ze schodów – 5 401 m2.
Wartość umowy na okres od 01.10.2022 do 30.04.2023 r. wynosi 7,777 mln zł.
Zabezpieczony stan ilościowy środków:
- sól drogowa - 5800 ton
- piach – 200 ton
- chlorek magnezu – 15 ton
Umowa na zimowe oczyszczanie prawobrzeżnej części miasta Szczecina została zawarta z firmą Miejskie Przedsiębiorstwo Oczyszczania i swoim zakresem obejmuje:
- mechaniczne usuwanie śniegu i błota pośniegowego oraz likwidowanie gołoledzi z ulic, placów, zatok i pętli autobusowych – 208,02 km ( I, II, III kolejność),
- ręczne usuwanie śniegu i błota pośniegowego oraz gołoledzi z chodników, dróg rowerowych – 38 345 m2,
- usuwanie śniegu i błota pośniegowego oraz likwidowanie gołoledzi z mostów, wiaduktów i kładek – 2 470 m2.
Wartość umowy na okres od 01.10.2022 do 30.04.2023 r. wynosi 2,071 mln zł.
Zabezpieczony stan ilościowy środków:
- sól drogowa - 1500 ton
- piach - 600 ton
W umowach na sezon zimowy 2022/2023 obowiązują trzy kolejności odśnieżania. W I i II kolejności ujęte zostały przede wszystkim główne ciągi komunikacyjne, po których kursuje komunikacja miejska, a także mosty, wiadukty i ulice o dużym nachyleniu. W III kolejności ujęte zostały m.in. ulice łączące główne ciągi komunikacyjne. Ulice nieujęte w planie Akcji Zima oczyszczane będą interwencyjnie, po zakończeniu działań w I, II i III kolejności.
W I kolejności wykonawcy zobowiązani są do zapewnienia przejezdności w ciągu 4 godz. od chwili wystąpienia opadów śniegu bądź gołoledzi, w II kolejności przejezdność powinna zostać zapewniona w ciągu 6 godz. Po ustaniu opadów śniegu w ciągu 4 godz. wykonawcy zobowiązani są do usunięcia z jezdni śniegu i błota pośniegowego (dot. I i II kolejności). W III kolejności wykonawcy zobowiązani są do zapewnienia przejezdności w ciągu 16 godzin (lewobrzeże) oraz 12 godzin (prawobrzeże) od ustania opadów śniegu.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?