Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Start Lublin - King Szczecin 71:80. Zła seria przełamana

Aleksander Stanuch
Aleksander Stanuch
Martynas Sajus (z prawej) w Lublinie rozegrał jedno z najlepszych spotkań w tym sezonie.
Martynas Sajus (z prawej) w Lublinie rozegrał jedno z najlepszych spotkań w tym sezonie. Sebastian Wołosz
Fajerwerków nie było, ale najważniejsze, że King Szczecin wygrał 80:71 w Lublinie ze Startem i po trzech przegranych wreszcie wróci do domu z tarczą.

Po trzech porażkach z rzędu Wilki Morskie wybrały się na trudny teren do Lublina, gdzie miejscowy Start także ma w tym sezonie chrapkę na grę w fazie play-off. Można było spodziewać się zaciętej walki, a tymczasem obie drużyny popełniały sporo strat i przez to spotkanie wyglądało, jak pojedynek ekip z dolnej części tabeli. Po pierwszej kwarcie gospodarze prowadzili 19:16.

Najwięcej strat zaliczał Martynas Paliukenas, a to przecież Litwin słynie z tego, że zabiera piłki rywalom. Paweł Kikowski był zawodnikiem najlepiej punktującym, ale na niezbyt dobrej skuteczności. Oba zespoły w drugiej kwarcie zdobywały punkty seriami i trudno było wskazać, kto na koniec meczu będzie cieszył się ze zwycięstwa. Do przerwy King prowadził 44:40.

Po zmianie stron goście utrzymywali kilkupunktowe prowadzenie, a najsolidniej prezentował się Martynas Sajus. Center Kinga był aktywny pod tablicami i kilka razy skutecznie postraszył blokiem. Wilki Morskie w drugim meczu z rzędu miały problemy z faulami. W trzeciej kwarcie po cztery przewinienia mieli Jakub Schenk i Mateusz Bartosz, a Start dużo punktów zdobywał po rzutach wolnych. Przed ostatnią kwartą goście prowadzili 60:56.

King zaczął wymuszać faule i grał konsekwentnie. Przewaga zaczęła się zwiększać, bo goście zdecydowanie ograniczyli straty, które w ostatnich tygodniach były ich bolączką. W połowie kwarty King po raz pierwszy objął dwucyfrowe prowadzenie, którego już nie oddał. Ostatecznie goście przełamali złą serię, wygrywając 80:71.

Następne spotkanie Wilki zagrają w sobotę o godz. 12.35 we własnej hali. Rywalem będzie Stal Ostrów Wielkopolski.

Start Lublin – King Szczecin 71:80 (19:16, 21:28, 16:16, 15:20)
King: Kikowski 16, Sajus 14, Jogela 14, Paliukenas 12, Schenk 8, Diduszko 7, Bartosz 6, Vecvagars 3.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Start Lublin - King Szczecin 71:80. Zła seria przełamana - Głos Szczeciński

Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto